Ku...! Niech nie piep...! Jak chce rznac glupa to niech sobie znajdzie jakiegos w realu! To wszystko spoko, mozna zrozumiec ze sie pogubil i zaatakowal, ale skoro juz wie to niech odda!!! A poza tym, wlasnie przed chwila zaobserwowal kone. Tez przez przypadek????? Bede jak wrzod na dupie naszej rady, ale dla zasady domagam sie reakcji. Jak nie reagujemy na napad wroga to mozna nam co najwyzej tchorzostwo zarzucic, ale jesli dajemy sie grabic "sojusznikom" to jestesmy frajerzy a nie sojusz!!!
Offline
Mam problem...
Wytrzeźwiałka zaatakował/a ais 20.09.07 17:51
Czeladz Piaski zaatakował/a ais 19.09.07 20:31
przysylaja mase wojska i to zanim zdaże wykorzystac surke...
ostatnio codziennie jakis podjezdza i zaczynam juz dzialac tak zeby ich zniechecić
ale cos trzeba wymyslić
Offline
isztar25 napisał:
Ku...! Niech nie piep...! Jak chce rznac glupa to niech sobie znajdzie jakiegos w realu! To wszystko spoko, mozna zrozumiec ze sie pogubil i zaatakowal, ale skoro juz wie to niech odda!!! A poza tym, wlasnie przed chwila zaobserwowal kone. Tez przez przypadek????? Bede jak wrzod na dupie naszej rady, ale dla zasady domagam sie reakcji. Jak nie reagujemy na napad wroga to mozna nam co najwyzej tchorzostwo zarzucic, ale jesli dajemy sie grabic "sojusznikom" to jestesmy frajerzy a nie sojusz!!!
proponuje wysłać im note informacyjną, że jeśli nie będzie zwrotu zniszczymy kolesia. Z B.I.G.ami jakoś się dogadamy (przynajmniej na chwilę)
Offline
Gość
...........................
Wątpię Isztar, wątpię...
Inteligentny człowiek by przeprosił i oddał surowce, a nie pisał mi, że "doje*ałam".
Ale czego można by się było spodziewać...?
Ps. A jutro wraca Puchaty
Offline
co myslicie nad zerwaniem sojuszu z a2masive, nie bardzo rozumie dlaczego z nimi macie podpisany pakt skoro wiekszosc ich graczy to inna cwiartka, a ja z checia byl przlecial po osadach jednego z nich bo mi strasznie podpadl , a i wy byscie mieli nowe farmy
Offline
Primo to juz nie macie, tylko mamy;-)))
A secundo, nie wiem czy dobrze rozumiem, ale chodzilo tez chyba o to zeby sie nas sam Massive nie czepial bo zdaje sie ze jedyny przypadek zajecia naszej osady to byli ludzie z Massive. Aczkolwiek wtedy samemu Massive nie przeszkadzalo to ze atakuja sojusznika ich akademii;-) Seti moze wie cos wiecej bo on mial z nimi zatargi;-)
Offline
masz racje mamy, jesli chodzi o caly ten masive to przejrzyjcie ich graczy , a zobaczycie ze wiekszosc to inna cwiartka wiec nawet sojusz glowny bardzo nam nie moze zaszkodzic, jesli sie odpowiednio przygotujemy, trzeba zaczac grac bo i tak niedlugo cud swiata i po grze, pomyslicie o tym
Offline
Gość
DZieki za czule slowa ;p